Śpiewki na przeprowadziny
754
tytuł:
Śpiewki na przeprowadziny
gatunek:
piosenka ludowa
muzyka:
słowa:
dziewczyna poczuje, to nas przenocuje.
Przyjedź, Stasiu, przyjedź, albo przypłyń wodą,
wszystkiego odejdę, a pójdę za tobą.
Wiedziałaś, dziewczyno, że ja urlopniczek(?)
Po cóż żeś chodziła do mnie na trawniczek.
Bieluśka lilija, a zielona rutka,
po cóż żeś chodziła do mnie do ogródka.
Zagrajcie, muzycy, wesoło od ucha,
bo ze mną tańcuje a moja dziewucha.
Grajcież, muzykanci, niech się wam nie drzemie,
bo taka muzyka grała dziadom w Rzymie.
Zakochałaś, Malciu, Józusia w ogródku,
jak z tobą rozmawiał w wieczór po cichutku.
Kej ja tera śpiwom na środku polany,
to mi nie dokażą w kościele organy.
Chłopcy, moi chłopcy, dyć się Boga bójcie,
zgubiłam wianuszek, przecież mi go wróćcie.
Dziewczyna konała, jeszcze się pytała,
czy na tamtym świecie będzie chłopców miała.
13.12.2017
słowa kluczowe:
Tekst od Iwony.
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Etykiety płyt
dziewczyna poczuje, to nas przenocuje.
Przyjedź, Stasiu, przyjedź, albo przypłyń wodą,
wszystkiego odejdę, a pójdę za tobą.
Wiedziałaś, dziewczyno, że ja urlopniczek(?)
Po cóż żeś chodziła do mnie na trawniczek.
Bieluśka lilija, a zielona rutka,
po cóż żeś chodziła do mnie do ogródka.
Zagrajcie, muzycy, wesoło od ucha,
bo ze mną tańcuje ta moja dziewucha.
Grajcież, muzykanci, niech się wam nie drzemie,
bo taka muzyka grała grała dziadom w Rzymie.
Zakochałaś, Malciu, Józusia w ogródku,
jak z tobą rozmawiał w wieczór po cichutku.
Kej ja tera śpiwom na środku polany,
to mi nie dokażą w kościele organy.
Chłopcy, moi chłopcy, dyć się Boga bójcie,
zgubiłam wianuszek, przecież mi go wróćcie.
Dziewczyna konała, jeszcze się pytała,
czy na tamtym świecie będzie chłopców miała.
Aż się prosi zaśpiewać "Zakopałaś, Malciu, Józusia w ogródku..."